Pierwszy czerwcowy weekend za nami! Dla mnie był to czas wzmożonej aktywności (bo zwykle moje weekendy to słodkie lenistwo, jeśli lenistwem można nazwać robienie w pracowni tego, co się chce).
Niedzielne popołudnie spędziłam na organizowanym w moim mieście Sportowym Dniu Dziecka, na którym miałam przyjemność poprowadzić warsztaty rękodzielnicze dla dzieci. Przed uczestnikami postawiłam dość ambitne zadanie - uszycie filcowego misia. I chociaż czasem potrzebna była pomoc mamy lub taty, to wszyscy świetnie sobie z tym zadaniem poradzili. A dzięki temu zyskali nowego, maleńkiego przyjaciela.
Wyobraźcie sobie, że ponad 50 misiaków trafiło do nowych właścicieli!
Dla mniej cierpliwych miałam przygotowane materiały do samodzielnego wykonania ozdoby do włosów. To zadanie również cieszyło się wielką popularnością, głównie wśród dziewczynek.
Zobaczcie sami, jak się bawiliśmy:
Dla mniej cierpliwych miałam przygotowane materiały do samodzielnego wykonania ozdoby do włosów. To zadanie również cieszyło się wielką popularnością, głównie wśród dziewczynek.
Zobaczcie sami, jak się bawiliśmy:
Fajne miśki :)
OdpowiedzUsuń