30 listopada 2014

Proste i oszczędne

Święta coraz bliżej, zapewne doskonale o tym wiecie. Miałam jakiś weekendowy przebłysk twórczy, którego wynikiem jest całkiem pokaźna (jak na mnie) kolekcja kartek, będę ją stopniowo prezentować w kolejnych postach.


Dzisiaj kartki bardzo proste w formie i oszczędne w kolorystyce. Elementami powtarzającymi się w każdej z nich, są ozdobne guziki, które doskonale udają ćwieki (wystarczy cążkami odciąć nóżkę i przykleić klejem na gorąco).

29 listopada 2014

Pudła

Dziś trochę zaległych prac, czyli takich, które wykonałam jakiś czas temu, ale jeszcze nie pokazywałam na blogu. A będą to pudła.


Pierwsze z prezentowanych poniżej, było sporym wyzwaniem. Po pierwsze - w kształcie czapki akademickiej, po drugie - duże, po trzecie - z kłódką. A do tego wszystkiego - czarne! Było trochę kombinowania, ostatecznie powstała taka oto szkatułka (?):

28 listopada 2014

Żarty się skończyły

Co to się dzieje?! Przenikliwe zimno wyraźnie daje do zrozumienia, że żarty się skończyły i należy się spodziewać rychłego przyjścia zimy.

Ale dziś na moim blogu macie szansę choć przez chwilę się ogrzać, bo znów jest kwiatowo i motylkowo. W użyciu ponownie produkty Lemoncraft, a okazją do powstania poniższych prac były siódme urodziny mojej najmłodszej córki Sabiny i do niej będzie należał drugi z prezentowanych poniżej notesów.



A marzyła o nim już od dawna i ciekawa jestem reakcji w chwili odpakowywania upominku (który co prawda jest kilka dni spóźniony...).

23 listopada 2014

Zimowa aura

Zimowa aura sprzyja tworzeniu prac o charakterze świątecznym. Dzisiaj dwie warstwowe kartki, przywołujące na myśl radosne zabawy na śniegu. To głównie za sprawą grafik marki Lemoncraft, które wykorzystałam w pracach.

Kilka dni temu wspominałam Wam, że miałam szczęście w losowaniu w zabawie, do której możecie dołączyć na sklepowym blogu Lemoncraft.



Przed weekendem dotarła do mnie przesyłka z przydaśkami, którymi jestem absolutnie zachwycona! Wszystkie produkty są doskonałej jakości i pięknie się ze sobą komponują, a używanie ich jest prawdziwą przyjemnością. Polecam gorąco!

21 listopada 2014

Wiosenna zieleń, w wydaniu vintage

Za oknem zrobiło się szaro i ponuro i widać już pierwsze symptomy zimy. Natomiast na moim blogu soczysta, wiosenna zieleń, w wydaniu vintage. Album z pudełkiem, jako prezent dla mężczyzny, stąd znikoma ilość ozdobników.

Po raz pierwszy pokusiłam się o wykonanie pudełka tego typu bez użycia szarego płótna. Jest za to szary papier, który co prawda ma kolor brązowy. Pierwsze wrażenia?


Z płótnem współpracuje się znacznie lepiej, ale może to tylko kwestia wprawy? Sami zobaczcie, jak to wyszło. Udanego weekendu!

17 listopada 2014

Szary papier i lniany sznurek

Myślicie już powoli o prezentach dla bliskich? Oryginalne, starannie wykonane przedmioty ucieszą każdego obdarowanego, zwłaszcza gdy zostaną opakowane w stylowy sposób. Ja wzorem ubiegłych lat stawiam na naturalne materiały - szary papier i lniany sznurek, do których dodatkiem będą własnoręcznie wykonane bileciki.



Takie opakowanie - tanie, neutralne, a zarazem eleganckie, to doskonała alternatywa dla kolorowych torebek z papieru kredowego, których styl i kolorystyka najczęściej nijak się ma do zawartości. Jest jeszcze jedna zaleta - tego rodzaju opakowania możecie wykonać zupełnie sami;)

15 listopada 2014

Świąteczne klimaty

Jak tam? Wkręcacie się powoli w świąteczne klimaty? Ja z różnych względów, a głównie za sprawą organizacji Kiermaszu Mikołajkowego, w tym roku jestem wybitnie proświątecznie nastawiona. Jesteście zaskoczeni? Bo ja bardzo! Jak to się jednak człowiek stale zmienia... I w sumie bardzo dobrze.

Świąteczna atmosfera, którą wciąż staram się przywoływać w myślach, przyczyniła się do powstania poniższej pracy. Kartka-zawieszka wykonana z użyciem dość wąskiej palety kolorów, za to z mnóstwem kształtów i warstw.


Do wykonania jej zainspirowało mnie wyzwanie na blogu Kartkowe ABC, w którym właśnie o dużą ilość warstw chodzi.

11 listopada 2014

Wiosenny nastrój

Być może za sprawą niezwykłej, jak na tą porę roku, pogody za oknem, również w pracowni zapanował iście wiosenny nastrój. A może to urok niezwykłych papierów Lemoncraft, którym po prostu nie mogę się oprzeć.

Bez względu na to, jakie były podstawy, rezultatem są mininotesy - bardzo kobiece, ozdobione kwiatami, na rozmaite damskie sekrety, gdyż zapewne każda z nas ma ich sporo, czyż nie?



8 listopada 2014

W dobrej formie

Co by nie mówić, to jesień raczej mi służy, od kilkunastu dni jestem w zdecydowanie dobrej formie, co rzecz jasna znajduje odbicie w mojej twórczości, działaniach, które podejmuję, ale nie tylko.

Chyba również za sprawą kumulacji tej pozytywnej energii miałam szczęście w losowaniu październikowego fana marki Lemoncraft, z czego ogromnie się cieszę, gdyż mało kiedy biorę udział w tego rodzaju akcjach.


A produkty Lemoncraft są niezwykle wdzięcznym tworzywem, czego przykładem niech będą kolejne kartki wykonane w oparciu o ich użycie:

3 listopada 2014

Taki styl

Moje prace mają zdecydowanie charakter retro. Od kiedy rozpoczęłam swoją przygodę z tworzeniem kartek i albumów, taki styl spodobał mi się najbardziej, a z czasem moje uwielbienie dla niego jeszcze się pogłębiło.

Myślę, że ten, a nie inny wybór (o ile to w ogóle był wybór) nie był przypadkowy. Lubię otaczać się przedmiotami, które gdyby umiały mówić, mogłyby opowiedzieć dobry kawał historii. Bardziej cenię to, co stare, niemal w ostatniej chwili ocalone przed kompletnym zniszczeniem, niż to, co można kupić w choćby najbardziej ekskluzywnym sklepie. Teraz trudno mi określić, czy moje zamiłowanie do staroci przełożyło się na styl wykonywanych prac, czy też charakter moich tworów uwarunkował mój sposób postrzegania najbliższego otoczenia... Tak, to jest chyba przykład na to, jak hobby wpływa na nasze życie. A może odwrotnie?


Po tym wstępie nie pozostaje mi nic innego, jak zaprezentować kolejną pracę w stylu vintage. Tym razem chłopięca, choć nadal romantyczna. Z motywem konika - uroczej dziecięcej zabawki. Praca idealnie wpisuje się w temat wyzwania, które trwa aktualnie na blogu Kartkowe ABC, zatem postanowiłam spróbować w nim swoich sił:

2 listopada 2014

Nieco bożonarodzeniowej aury

Niepostrzeżenie nadszedł listopad, a wraz z nim świadomość, że święta coraz bliżej. Może jeszcze nie wszyscy czują potrzebę jakichkolwiek świątecznych przygotowań.

W każdym bądź razie ja staram się wywołać wokół siebie nieco bożonarodzeniowej aury, a to głównie dlatego, że za miesiąc odbywać się będzie w naszym mieście kiermasz mikołajkowy, którego organizacją już się zajmujemy. Myślę, że wkrótce pojawi się na ten temat więcej informacji. A jeśli chcecie, możecie podejrzeć, jak to wyglądało w zeszłym roku - LINK.



Tak więc, aby wprowadzić się w odpowiedni nastrój, przygotowałam kolejne kartki: