Co to się dzieje?! Przenikliwe zimno wyraźnie daje do zrozumienia, że żarty się skończyły i należy się spodziewać rychłego przyjścia zimy.
Ale dziś na moim blogu macie szansę choć przez chwilę się ogrzać, bo znów jest kwiatowo i motylkowo. W użyciu ponownie produkty Lemoncraft, a okazją do powstania poniższych prac były siódme urodziny mojej najmłodszej córki Sabiny i do niej będzie należał drugi z prezentowanych poniżej notesów.
A marzyła o nim już od dawna i ciekawa jestem reakcji w chwili odpakowywania upominku (który co prawda jest kilka dni spóźniony...).
przesliczne prace
OdpowiedzUsuńŚliczny! Zazdroszczę Sabinie - cudny prezent! Serdeczne życzenia :-D
OdpowiedzUsuń