Tegoroczna jesień traktuje nas dość łaskawie. Mimo przenikliwego zimna, szczególnie rano, jest słonecznie, pogodnie i całkiem przyjemnie. Zwłaszcza, gdy w piecyku błyskają płomienie ognia.
A na zewnątrz - piękne kolory. Cieszą oko i stają się inspiracją dla kolejnych prac.
Dziś przypomnę zaproszenia, które już wcześniej się pojawiły, ale w związku z tym, że idealnie wpisują się w jesienny klimat, postanowiłam je przypomnieć. Tym bardziej, że ostatnio powstały pasujące do nich winietki.
Pękne
OdpowiedzUsuńSą śliczne ! Aleś się napracowała!
OdpowiedzUsuńPiękny hurcik :) bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne te brązowości...
OdpowiedzUsuńŚwietne! Piękne, eleganckie, po prostu świetne!
OdpowiedzUsuń