Temat prac ten sam, co w poprzednim wpisie - kopertówki ślubne, ale zastosowałam nieco inne zdobienie. Wykorzystałam nieco tekturek, a do tego media (szczególnie we fioletowej). W tym roku fiolet jest na topie (już to podkreśliłam na blogu kilka tygodni temu), zatem nie oszczędzam sobie tego koloru.
Moja nie tak dawno wykonana kartka w tym kolorze bardzo krótko cieszyła moje oczy stojąc na półce w pracowni. Co prawda, nie przyniosła mi gotówki, ale udało mi się ją wymienić na dwa naszyjniki ceramiczne, powstałe w pracowni Szamotnia z Międzyrzeca Podlaskiego.
Mam nadzieję, że poniższe prace przyniosą mi równie atrakcyjne korzyści;)
cudne kopertówki
OdpowiedzUsuń