Weekend trwa, pogoda dopisuje, więc wpadam tu na bardzo krótką chwilę z ostatnio wykonanym albumem ślubnym.
Tym razem w odcieniach szarości, rozweselonych kremowymi kwiatami. Zdjęć mało, gdyż bardzo szybko album wybył z mojej pracowni do nowych właścicieli. Ech... nie lubię, gdy moje prace tak szybko mnie opuszczają...
Album przepiękny! Kolorystyka idealnie pasuje do okazji :-) i ten akcent pary młodej... Naprawdę podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapraszam do szufladajustyny.blogspot.com
U mnie coś na Chrzest Święty :-)