Czujecie, jak jesień zbliża się coraz bardziej? Po ostatniej fali upałów niższe temperatury są jak wybawienie. Ale nie ma się co łudzić, lato już za nami...
Staram się zawsze szukać dobrych stron każdej sytuacji i w tym wypadku także mam - mogę swobodnie działać w pracowni bez względu na porę dnia. Podczas upałów nie było to możliwe w godzinach porannych, ponieważ okno pracowni znajduje się od strony wschodniej, a mój stół bezpośrednio pod oknem.
A zatem siedzę sobie teraz w słońcu i kleję kolejne kartki. Dziś przedstawiam Wam najnowszą kopertówkę, pełną kwiatów:
przepiękna
OdpowiedzUsuńŚliczna..
OdpowiedzUsuńŚliczna..
OdpowiedzUsuń