Jeśli ktoś ma ochotę wypowiedzieć się w temacie tegorocznego nadejścia wiosny, to bardzo proszę, bo to, co mi się ciśnie na usta, do publikacji się nie nadaje.
Wkrótce święta, a zaraz po nich na dobre rozpocznie się sezon komunijny. Jak dotąd nie miałam zbyt wiele prac związanych ze stylistyką komunijną, a już w dziedzinie zaproszeń jestem zupełną debiutantką.
Niemniej jednak, podjęłam wyzwanie i mogę pochwalić się efektem. Zaproszenia są proste w formie i oszczędne, jeśli chodzi o kolorystykę:
Proste i bardzo stylowe jednocześnie. Idealnie wyważona elegancja :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zaproszenia, niczego im nie brakuje
OdpowiedzUsuńdebiut bardzo udany!