Niespełna miesiąc temu na sklepowe półki trafiła druga edycja o nazwie "Fabryka Rdzy" i z tego, co wiem, rozeszła się błyskawicznie. A ja, chociaż zakupiłam zestaw, jak tylko się pojawił, miałam przyjemność popracować z nim dopiero w ostatnich dniach.
W "Fabryce Rdzy" dominują media, stąd też moja pierwsza praca powstała przy okazji wypróbowywania ich możliwości. Opierałam się w znacznym stopniu na filmie instruktażowym Olgi, który doskonale te możliwości ukazuje.
Drewniana szkatułka została najpierw zagruntowana czarnym gesso i zembossowana transparentnym pudrem. Na to nakładałam pastę wykonaną z gesso zmieszanego z wypełniaczami. Następnie całość pomalowałam farbami w kolorze rdzy. Z Retro KITu wykorzystałam:
- proszek 3D drobnoziarnisty;
- proszek 3D gruboziarnisty;
- farba Rusty brąz oraz pomarańcz.
Na koniec pokryłam całość patyną z Inka Gold w kolorze złotym (znaną z poprzedniego kita, w tym z kolei Inka jest w kolorze srebra). Szkatułka swoim stylem i techniką wykonania przypomina nieco maleńkie pudełko, które powstało przy użyciu poprzedniego zestawu retro.
- proszek 3D drobnoziarnisty;
- proszek 3D gruboziarnisty;
- farba Rusty brąz oraz pomarańcz.
Na koniec pokryłam całość patyną z Inka Gold w kolorze złotym (znaną z poprzedniego kita, w tym z kolei Inka jest w kolorze srebra). Szkatułka swoim stylem i techniką wykonania przypomina nieco maleńkie pudełko, które powstało przy użyciu poprzedniego zestawu retro.
Pudełko wygląda fantastycznie, jak prawdziwa szkatułka na skarby :)
OdpowiedzUsuńzachwycająca ... do kitów mam podobny stosunek jak ty - najfajniejsze jest właśnie to eksperymentowanie i duma, kiedy okazuje się, że coś co nie jest "twoje" nagle się tym staje ...
OdpowiedzUsuń