No i po długim weekendzie. Tak się złożyło, że w międzyczasie przypadał Międzynarodowy Dzień Scrapbookingu. Cóż można robić w taki dzień, jeśli nie kleić? U mnie nie było inaczej, czego dowody obejrzycie poniżej.
Prezentowane prace zdominowały wykonane własnoręcznie kwiaty - coś na kształt stokrotek tylko o innych środkach (jakoś mi ten żółty nie pasował do całości kompozycji). Przy kwiatkach zawsze jest nieco roboty, ale od pewnego już czasu staram się nie stosować w swoich pracach kwiatków gotowych. Zazwyczaj wycinam z pasującego papieru różne kształty i rozmiary kwiatków dziurkaczem albo wykrojnikiem i składam je warstwowo. Te poniżej wykonałam z kalki technicznej, która oprócz tego, że wygląda bardzo efektownie, ma również taką zaletę, że jest cienka i można ją ciąć złożoną kilkakrotnie, co znacznie skraca czas wykonania kwiatka.
Zrobiłam też kilka kwiatów z czerwonej kalki, ale poczekają na jakieś moje wewnętrzne ożywienie, bo nijak mi nie szło złożenie czegoś w intensywnych kolorach. Póki co jestem w nastroju bladoróżowym.
przesliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo delikatne kartki. Kwiatuszki wyglądają fantastycznie :-)
OdpowiedzUsuń