Ręcznie robione wizytówki? Czemu nie? Na pewno wyróżniają się i zapadają w pamięci.
Właścicielką poniższych została Ela, której słodkie wyroby możecie, wróć - musicie! koniecznie podejrzeć - zapraszam na stronę Torcik u Eli. Do zestawu etykiet na ciasta musiał się też znaleźć jakiś papierowy torcik.
stylowe :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl i naprawde chwytliwy;)
OdpowiedzUsuń