Na dworze szaro, buro i ponuro, ale nie na moim blogu! Tu panuje klimat zdecydowanie bardziej sprzyjający, momentami wręcz bajkowy. Co prawda w ostatnich dniach ciężko było mi się zabrać do stworzenia nowych prac, ale małymi kroczkami posuwam się do przodu.
Dzisiaj prezentowane kartki powstały "na raty", na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy: już dawno, dawno temu okleiłam bazy i nie mogłam nijak znaleźć sposobu na ich ostateczne wykończenie. Natchnęło mnie kilka dni temu, gdy niemal załamana brakiem weny postanowiłam skleić chociaż kilka kwiatków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz