3 września 2013

Natchnienie mnie naszło jednak

Pamiętacie moje ubiegłotygodniowe rozterki, czy jeszcze robić kartki ślubne czy raczej poczekać na kolejny sezon? Okazało się, że natchnienie mnie naszło jednak i coś w stylistyce ślubnej powstało.

 
Na pierwszym planie exploding box z torcikiem, a zaraz później kartki ślubne, klasyczne w formie, ale nieco większych rozmiarów (ok. 13 x 18 cm). Wszystko w podobnej, beżowo-kremowej kolorystyce, z ręcznie wykonanymi kwiatami (z kalki technicznej).


Zapraszam do obejrzenia zdjęć:











2 komentarze:

  1. O jej... =) Te pudełeczka są genialne! Szkoda, że go nie miałaś jak szłam na wesele - Brydzia

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje pudełko jest zachwycające!:)

    OdpowiedzUsuń