14 marca 2011

Różane świeczniki

Ozdobione metodą decoupage. O, spędza mi sen z powiek ta technika! Wszystko idzie gładko aż do momentu w którym powinno nastąpić lakierowanie - w tym momencie u mnie zaczyna się dramat...

Wypróbowałam już kilka rodzajów lakieru, kilkanaście różnych pędzli, a efektów nadal nie ma - za to są zacieki.


Nadziei jednak nie tracę - wprost przeciwnie - coraz więcej prac w tej technice mam napoczętych już, a kolejne czekają...




5 komentarzy:

  1. Piekne prace, nie widać żadnych zacieków. A próbowałaś malować małym wałeczkiem? wtedy nie zostaja ślady pędzla.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zacieków nie widzę, a za to widzę śliczne świeczniki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajniutkie świeczniki, ja też nie widzę zacieków:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładniutkie, motyw różyczek bardzo subtelny.

    OdpowiedzUsuń