Cieplejsze dni nie sprzyjają przesiadywaniu w pracowni, stąd mniejsza obecność na blogu. Niemniej jednak coś niecoś się dzieje w moim papierowym świecie.
Jakiś czas temu zapowiadałam, że pracuję nad pewnym większym projektem, który wkrótce ujrzy światło dzienne.
I właśnie dziś przyszedł dzień prezentacji tegoż właśnie. A przedmiotem moich działań było przygotowanie albumu ze zdjęciami, który miał być prezentem z okazji chrztu. Oto efekty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz