Jak mnie tu dawno nie było! Nie lubię takich przerw, bo później nie mogę się zebrać do napisania kolejnego posta. Ale, jak sami wiecie, są czasami inne zajęcia i blog musi zejść na dalszy plan.
Dziś wracam i mam nadzieję, że systematyczne publikacje powrócą, bo jest kilka nowych rzeczy do pokazania. Teraz coś, co mam nadzieję, wynagrodzi Wam tę moją dłuższą nieobecność. Forma dość pojemna, więc zdjęć całkiem sporo.
do którego przybierałam się już w ubiegłym miesiącu. Udało mi się wtedy przygotować bazę, okleić karty papierem, nakleić ramki i tekturki... i stanęło. Strasznie nie lubię tego zawieszenia na ostatnim etapie pracy. Niby na warsztacie jest wszystko, co trzeba, a w głowie pustka. Musiałam zrobić przerwę na zebranie myśli.
Uff... mam nadzieję, że nie zamęczyłam Was tą ilością zdjęć. Jeśli album przypadł Wam do gustu i chcecie być na bieżąco z moimi pracami (obiecuję, że przedłużające się przerwy w publikacji będą sporadyczne), polubcie fejsbukową stronę AnnaMaria Pracownia Artystyczna.
A jeśli jesteście zainteresowani użytymi tekturkami, to zajrzyjcie do mojego wpisu na Laserowe LOVE, gdzie są one podlinkowane bezpośrednio do stron w sklepie.
Album z okazji narodzin
do którego przybierałam się już w ubiegłym miesiącu. Udało mi się wtedy przygotować bazę, okleić karty papierem, nakleić ramki i tekturki... i stanęło. Strasznie nie lubię tego zawieszenia na ostatnim etapie pracy. Niby na warsztacie jest wszystko, co trzeba, a w głowie pustka. Musiałam zrobić przerwę na zebranie myśli.
Przerwa się przedłużyła, a później nowe prace zaprzątały moją uwagę. Dopiero teraz, korzystając z faktu, że majówka nie była zbyt pogodna, udało mi się dobrnąć do mety.
Album powstał z papierów LemonCraft, wykorzystałam błękitne i beżowe odcienie z kolekcji "Maleńkie cuda" oraz "Tylko mnie kochaj". Do ozdobienia albumu wykorzystałam tekturki ze sklepu Laserowe LOVE, głównie z kolekcji Emma&Billy. Całość prezentuje się właśnie tak:
Album powstał z papierów LemonCraft, wykorzystałam błękitne i beżowe odcienie z kolekcji "Maleńkie cuda" oraz "Tylko mnie kochaj". Do ozdobienia albumu wykorzystałam tekturki ze sklepu Laserowe LOVE, głównie z kolekcji Emma&Billy. Całość prezentuje się właśnie tak:
Uff... mam nadzieję, że nie zamęczyłam Was tą ilością zdjęć. Jeśli album przypadł Wam do gustu i chcecie być na bieżąco z moimi pracami (obiecuję, że przedłużające się przerwy w publikacji będą sporadyczne), polubcie fejsbukową stronę AnnaMaria Pracownia Artystyczna.
A jeśli jesteście zainteresowani użytymi tekturkami, to zajrzyjcie do mojego wpisu na Laserowe LOVE, gdzie są one podlinkowane bezpośrednio do stron w sklepie.
Pozdrawiam serdecznie
piękny album! świetnie wykorzystane tekturki:))
OdpowiedzUsuń