Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dekoracje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dekoracje. Pokaż wszystkie posty

3 lipca 2019

Szkatułka muśnięta rdzą

Mało mnie na blogu ostatnio. Kryzys twórczy wciąż nie minął. No i sami rozumiecie - lato, wakacje, festiwale... Szkoda czasu na siedzenie w internetach! Mimo to, w pracowni bywam. Od czasu do czasu. Ostatnio miałam okazję przetestować farby z efektem rdzy, dzięki którym udało mi się ozdobić niewielka szkatułkę.


Podczas pracy wykorzystałam pastę strukturalną, garść guzików, trybików i innych rupieci niewiadomego pochodzenia. Nie zabrakło kamyczków i mikrokulek, która wspaniale imitują skorodowane tekstury.

28 czerwca 2019

Fikuśne serce

Ostatnie dni przyniosły mi kolejny kryzys twórczy. Od czasu do czasu przeżywam takie wewnętrzne rozterki i szukam odpowiedzi na pytanie - co dalej? Być może to wakacyjna atmosfera przyczyniła się do tego, myślami już przebywam na letnich festiwalach, które planuje w tym roku nawiedzić. Może podróże do nowych miejsc i spotkania z ludźmi pomogą znaleźć mi odpowiedź na nurtujące mnie pytania?


Tymczasem możecie obejrzeć fikuśne serce od Woodouts w mojej dziewczęcej interpretacji. Wybrałam bardzo romantyczne zestawienie kolorów: pastelowy róż i przytłumione odcienie mięty. Dodatki - grafika dziewczyny z aparatem oraz schematyczne kwiaty i liście - to różne kolekcje Kaisercraft. Część elementów przykleiłam warstwowo na dystansach, aby praca miała przestrzenny charakter. Nie obyło się bez mediów, chociaż tym razem posłużyłam się nimi wyjątkowo oszczędnie. Wybrałam różową akwarelę z połyskiem, za pomocą której stworzyłam interesujące zacieki. Kamyczki, cekiny i drobne, odbijające światło kryształki dopełniły kompozycję.
Myślę, że ten sympatyczny drobiazg będzie świetnym upominkiem dla młodej pasjonatki fotografii.

15 czerwca 2019

Turkusowy wieloryb

Sezon urlopowy zapowiada się na prawdę wspaniale! Możemy poczuć się zupełnie, jak w tropikach, nie ponosząc zbytnich nakładów na dalekie podróże. Jeśli tak, jak ja lubicie ciepło, to zapewne czujecie się niczym ryba w wodzie. A skoro wspomniałam o wodzie... Zdradzę Wam, że w pracowni panuje dosłownie morski klimat. To za sprawą moich ostatnich projektów. Już wcześniej mieliście okazję poznać mixed mediową dekorację w formie konika morskiego, którą pokazywałam w ubiegłym tygodniu, dziś natomiast możecie obejrzeć turkusowego wieloryba.


Jak widzicie, media ponownie zagrały główną rolę w moim projekcie. Chociaż farb i preparatów użyłam tu stosunkowo niewiele. Całą robotę zrobiła cienka bibułka, którą niekiedy opakowane są scrapowe zakupy. W takiej turkusowej bibułce otrzymałam niedawno nowe bazy od Woodouts. Wśród nich znalazła się też sylwetka wieloryba, którą dziś Wam prezentuję.

13 czerwca 2019

Mixed mediowa kompozycja

Przybywam dziś z kolejną mixed mediową kompozycją. Znowu troszkę poniosło mnie z kolorami i "paćkaniem". Już Wam wspominałam o tym, że wchodząc do pracowni jakoś bezwiednie wędruję najpierw w kierunku szuflad z farbami i innymi preparatami. Wyciągam te, na które właśnie mam ochotę, a dopiero później zastanawiam się nad formą pracy i innymi jej składnikami. Zupełnie od d... strony, ale taką mam słabość do tych moich kolorowych słoiczków.


Wnikliwi Czytelnicy wiedzą, że nie zawsze tak było. Media królują w moich pracach mniej więcej od roku. Niemniej jednak, zawsze podobał mi się taki sposób tworzenia. Zanim odważyłam się na użycie akwareli czy gel medium, poświęciłam sporo czasu, aby się z nimi oswoić. Praca nad rozwijaniem warsztatu technik mediowych pozwoliła mi odkryć moje hobby na nowo. Sprawiła, że prace stały się bogatsze i pełniejsze. Przy okazji zmienił się też mój stosunek do powstających prac - wcześniej zawsze miałam na uwadze ich aspekt użytkowy, a wszelkie "kurzołapki" irytowały mnie. Przez to moja twórczość była w znacznym stopniu ograniczona. Teraz doceniam wagę tej "sztuki dla sztuki", bo dzięki niej poznałam całkiem nowe produkty i sięgnęłam po zupełnie dla mnie nowe techniki i formy.

9 czerwca 2019

Wyprawa w morskie głębiny

Lato zbliża się wielkimi krokami i chyba wszyscy odczuwamy to wyraźnie na własnej skórze. Upały bywają dość uciążliwe, więc dziś, dla ochłody, zapraszam Was w podróż do morskich głębin. A to za sprawą nowości, które pojawiły się niedawno w Woodouts. Wśród nich znalazło się sporo baz związanych z morzem i żyjącymi w nim stworzeniami. One szczególnie mnie ucieszyły, ponieważ motywy morskie, żeglarskie, czy też podwodne, są moimi ulubionymi.



Na początek wybrałam bazę w kształcie konika morskiego, którego sylwetka bardzo mi się spodobała. Powierzchnia bazy nie jest zbyt wielka, ale możliwości dekoracyjne są bardzo szerokie.

1 czerwca 2019

Dekoracja ze zdjęciem

Dziś dzień dziecka, więc w mojej pracy nie mogło zabraknąć odniesienia do tego tematu. W prezentowanej poniżej dekoracji umieściłam więc zdjęcie mojej najmłodszej córki. Radość, dziecięca beztroska i swoboda - mam nadzieję, ze udało mi się zatrzymać to w tej oryginalnej ramce.


Do wykonania pracy wykorzystałam papiery Primy z kolekcji "Moon Child". Znalazłam je w Craft4You i zainspirowana ich tematyką, pomyślałam o astronomicznej oprawie fotografii. Stąd też zdecydowałam się na taki kształt mojej dekoracji ze zdjęciem - pięcioramienna gwiazda od Woodouts. W czasie pracy okazało się, że nie mam zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o kosmiczne dodatki, zatem postanowiłam trzymać się gwiazd, które pozostały mi jeszcze z okresu świątecznego. Pokryłam je złotym pudrem do embossingu. Resztę załatwiły kamyczki i mikrokulki, które mam nadzieję, choć trochę przypominają gwiezdny pył :)

29 maja 2019

Nowy wygląd świecznika

Jak wiecie, od czasu do czasu sięgam po różne przedmioty, które dawno straciły swoją świetność, i nadaję im nowy wygląd. Dziś zapraszam Was do zapoznania się z moim starym świecznikiem, który poddałam szybkiej metamorfozie. Zobaczcie, jak łatwo można tego dokonać, dysponując bardzo skromnymi zasobami!


Drewniany świecznik w formie sześcianu, wcześniej ozdobiony techniką serwetkową (decoupage), teraz poddałam działaniu farb i pasty strukturalnej. W procesie metamorfozy wzięła udział maska "Kafle marokańskie" Agaterii i sprawdziła się tu doskonale!

23 maja 2019

Mixed mediowe okno

Ależ się zafiksowałam na punkcie mediowych prac! Gdy wchodzę do pracowni, automatycznie kieruję się do szuflad z farbami i preparatami i myślę, co tu dziś ciekawego zmalować.


Tym razem zdecydowałam, że połączę dwie bazy od Woodouts - okno oraz serce - i stworzę z nich dekoracyjną kompozycję. Zobaczcie, jak świetnie te elementy do siebie pasują!

19 maja 2019

Dekoracyjny manekin

Zdarza Wam się szukać inspiracji do nowych prac w swoim otoczeniu? Dla mnie niewyczerpanym źródłem jest mój ogród-stale-w-budowie. Uwielbiam otaczać się roślinami, a piękne kwiaty działają niezwykle pobudzająco na moją wyobraźnię.

Stąd też, gdy zobaczyłam kolekcję Primy "Midnight Garden" bez namysłu postanowiłam ją mieć. Zarówno ta, jaki i inne kolekcje Prima Marketing, są do zdobycia w sklepie Craft4You, trzeba się jednak spieszyć, bo rozchodzą się dosłownie, jak ciepłe bułeczki!


Papiery "Midnight Garden" to mnóstwo kwiatowych wzorów, utrzymanych w dość ciemnej kolorystyce. Zdecydowałam, że wykorzystam je do wykonania efektownej dekoracji w formie manekina.

12 maja 2019

Romantyczny motyl

Powiem Wam, że czasem trudności z wykonaniem pracy pojawiają się w zupełnie nieoczekiwanym momencie, w takim, w którym zdawałoby się, że wszystko będzie już z górki. Tak właśnie było w przypadku poniżej prezentowanej dekoracji.

Jak widzicie, ponownie ogarnęło mnie mediowe szaleństwo! Wybrałam bazę Woodouts w kształcie motyla, do której ozdobienia postanowiłam wykorzystać kartki ze starej książki, pastę pękającą oraz jasną farbę kredowa od DecoArt. Okleiłam bazę porwanym na paski starym papierem i pomalowałam rozwodnioną farbą. Na to nałożyłam pastę pękającą za pomocą maski.


Tak przygotowane tło nasunęło mi na myśl delikatny i subtelny projekt, w jasnych pastelowych odcieniach. Postanowiłam pójść w tym kierunku, tylko... po drodze gdzieś zboczyłam i wyszło nieco inaczej - pojawiły się przybrudzone barwy, zacieki i wrażenie ogólnego bałaganu. Ale to chyba z korzyścią dla mojego motyla!

23 kwietnia 2019

Wielkanocny królik

Wprawdzie święta są już wspomnieniem, ale jeszcze dziś pozostańmy w ich atmosferze. Chciałam Wam pokazać moją jedyną w tym roku dekorację świąteczną

- wykonanego na bazie Woodouts królika. Jak widzicie, ponownie sięgnęłam po papiery Studio 75 z kolekcji "Violet Love" - zdecydowanie trafiły w mój gust - uwielbiam klimat polnych kwiatów i łąki. 


Do ozdobienia bazy użyłam wykonanych samodzielnie kwiatów oraz tekturki w formie ażurowej pisanki od Essy-Floresy. Dodatki w postaci tiulu, sizalu i białego sznurka dopełniły kompozycję, a na szyi królika zawisł srebrny, dźwięczny dzwoneczek.

15 kwietnia 2019

Czterolistna koniczyna

Mam nadzieję, że chwilowe ochłodzenie nie osłabiło Waszej wiosennej radości. Ja w każdym razie trwam w nieustannym zachwycie nad budzącą się do życia przyrodą. Mój przydomowy ogródek wspaniale przystroił się w jaskrawożółte tulipany i żonkile, a lilak za oknem jest już niemal całkiem zielony.

Cóż, oglądając to wszystko, trudno oprzeć się tworzeniu właśnie w tej palecie kolorystycznej. Zatem moja dzisiejsza prezentacja raczej nie będzie zaskoczeniem. Przygotowałam kolejny layout w niestandardowym kształcie - tym razem czterolistnej koniczyny.


Wykorzystałam w nim dość wiekowe już zdjęcie mojej najstarszej córki, które idealnie wpisało się w kolorystykę mojego projektu.
Podstawę pracy stanowi oczywiście baza Woodouts. Do jej ozdobienia wykorzystałam bardzo dużą ilość mediów, wśród nich znalazły się świetne farby kredowe DecoArt - pomalowana nimi powierzchnia jest cudownie matowa i daje świetną podstawę do dalszych mediowych działań.

9 kwietnia 2019

Layout w oryginalnym kształcie

Jakiś czas temu dołączyłam do świetnego teamu Woodouts! Grupa projektowa jest niezwykle utalentowana i jest mi ogromnie miło, że stałam się jej częścią. Cudownie znaleźć się w takim miejscu i móc inspirować Was pracami stworzonymi na wspaniałych bazach!

Zastanawiałam się, którą bazę wybrać na początek, bo wszystkie są fajne i każda może być podstawą do stworzenia czegoś niezwykłego. Ostatecznie postawiłam na dziecięce body, ze względu na jego dużą powierzchnię, umożliwiającą zastosowanie znacznych rozmiarów zdjęcia. Moją ulubioną formą prac są layouty, stąd też zdecydowałam, że wykorzystam bazę, jako podstawę do stworzenia LO. 


Użyłam papierów Studio 75 z kolekcji "Violet Love", które uzupełniłam kwiatkami i odciskami z masy papierowej w formie dziecięcych ubranek. Kompozycję wzbogaciłam, rzecz jasna, różnego rodzaju mediami - ubranka pokolorowałam rozpuszczonymi w wodzie Distressami, a cienie zrobiłam pigmentem Lindy's Stamp Gang.

20 lutego 2019

Srebrna butelka

Pamiętacie moją przeróbkę butelki po whisky? Znajdziecie ją tutaj: "Believe in Magic". Dziś pokażę Wam nowy projekt, stworzony na bazie butelki. Tym razem nie jest to butelka rodem z domku Baby Jagi, ale myślę, że efekt jest też całkiem ciekawy.


Podjęłam próbę "przerobienia" szkła na metal, stąd ta srebrzysta, lekko porowata powierzchnia.
Metoda pracy była całkiem nieskomplikowana - po prostu pokryłam butelkę czarnym gesso, a gdy wyschło wtarłam w nie palcami farbę metaliczną DecoArt "Dazzling Metallics".

12 lutego 2019

Pojemnik na ołówki

Muszę Wam powiedzieć, że efekt drewna, który udało mi się uzyskać podczas pracy nad prezentowanymi ostatnio mebelkami do domku dla lalek, spodobał mi się niezmiernie. Postanowiłam go wykorzystać także podczas tuningu (lub alterowania, jeśli wolicie bardziej to określenie) starego pudełka ze sklejki, kupionego okazyjnie dawno, dawno temu w jakimś ciuchlandzie.


Na wstępie okleiłam pudełko tekturą ucharakteryzowaną na drewniane deski za pomocą maski Tima Holtza "Woodgrain". Po pomalowaniu i podkreśleniu struktury za pomocą wosku w kolorze starego złota, pokryłam centralne części każdej ścianki pastą pękającą DecoArt. A potem... ogarnął mnie istny szał twórczy i w ruch poszły bardzo zróżnicowane elementy i media. Pojawiły się dodatki metalowe, papierowe, tekstylne i drewniane, a nawet szklane. Nie zabrakło pigmentów, mieniących się proszków, guzików, koralików i mikrokulek. Emocje, towarzyszące powstającej pracy były momentami tak skrajne i naprzemiennie przybierały stan euforii oraz irytacji i przygnębienia. Doszłam do wniosku, że chyba już nie umiem zrobić satysfakcjonującej mnie pracy na luzie... Z kolei ta huśtawka nastrojów, która towarzyszy mi podczas tworzenia, kiedyś mnie wykończy, zobaczycie!
Ale zanim to nastąpi, obejrzyjcie efekt moich ostatnich zmagań:

25 stycznia 2019

Błękitna szkatułka

Dzisiejszy powrót zimy nieco mnie zaskoczył. Wprawdzie śledzą prognozy i coś niecoś wczoraj obiło mi się o uszy na ten temat. Ale szczerze mówiąc, wieczorem nic nie wskazywało na to, że sceneria za oknem ponownie przyoblecze się biel. U mnie od rana sypie nieustannie, ale kompletnie mnie to nie martwi. Wprost przeciwnie - poziom światła w mojej pracowni podniósł się znacznie, co wprawiło mnie w całkiem dobry nastrój.

A za sprawą powrotu zimy, wracam do monochromatycznej kolorystyki. Chociaż moja dzisiejsza praca wcale nie ma zimowego charakteru. Postanowiłam w końcu zająć się szkatułką, która służy mi do przechowywania odcisków z masy papierowej. Kiedyś miałam w planach ozdobić ją techniką decoupagu, ale jakoś nie bardzo mi to wyszło. I przyklejony "do góry nogami" obrazek wcale nie był największą gafą, którą przy okazji popełniłam.


Teraz postanowiłam udekorować ją całkiem inaczej. Użyłam głównie odcisków z silikonowych form oraz wielu mediów: past strukturalnych, m.in. pasty pękającej DecoArt, farbek w niebieskim odcieniu, oraz farby metalicznej Dazzling Metallics DecoArt. Do tego dodałam mnóstwo kamyków, koralików i mikrokulek. Za sprawą wspomnianej wyżej farby metalicznej, którą podkreśliłam wypukłości, całość pięknie się mieni i połyskuje zimnym światłem. Kilka opalizujących gwiazdek dodatkowo wzmocniło ten efekt.

20 stycznia 2019

Wiosenna dekoracja na desce

Witam Was w niedzielny poranek! Zima wciąż trwa i dziś panuje u mnie tęgi mróz. Ostatnio na blogu pojawiło się kilka prac inspirowanych zimową scenerią, za to dziś będzie odmiana - z przyjemnością zaserwuję Wam odrobinę wiosny i koloru.

Praca stanowi inspirację do nowego wyzwania w Art-Piaskownicy, którego tematem są media oraz złocenia. Stąd też postanowiłam pobawić się różnego rodzaju farbkami, teksturami i werniksami, przy użyciu których stworzyłam kompozycję z łapaczem snów w wiosennej konwencji. Przy okazji trochę poeksperymentowałam z pigmentami Lindy's Stamp Gang, które w ostatnich tygodniach stały się moimi ulubionymi mediami.


Do zbudowania kompozycji użyłam głównie odcisków wykonanych za pomocą silikonowych foremek, dzięki czemu zyskała ona zdecydowanie trójwymiarowy charakter. Całość w moim odczuciu jest nieco kiczowata, mimo to tworzenie tej pracy sprawiło mi wiele frajdy. A poza tym - ciepłe kolory z pewnością rozświetlą wnętrze mojej dość mrocznej pracowni w ponure dni.

2 listopada 2018

Jesienna zawieszka

Nie macie czasem wrażenia, że jesień wciąż jest niedoceniana w scrapbookingu? W końcówce wakacji czujemy wprawdzie jej pierwsze symptomy, ale głowę zaprzątają nam pourlopowe projekty. Później okazuje się, że czas już pomyśleć o świątecznych kartkach i dekoracjach. Sprawy nie ułatwiają nam też producenci papierów do scrapbookingu, którzy w letnie miesiące serwują tematykę wakacyjną, a zaraz po niej, w okolicach września, wypuszczają bożonarodzeniowe kolekcje. Jesień jest jakby nieobecna, a przecież to taka inspirująca pora roku!

Na moim blogu pojawiło się ostatnio sporo jesiennych projektów i zdradzę Wam, że szykują się kolejne. Zupełnie nie mam ochoty na przedświąteczne szaleństwo, chociaż to już chyba pora zacząć o nim myśleć. Może wkrótce się przełamię... A tymczasem - kolejny klimatyczny drobiazg: zawieszka na drewnianej bazie, udekorowana jesiennymi liśćmi.


Jak widzicie, liściaste stemple BoBunny w tym roku rządzą! Zakochałam się w nich od pierwszego ujrzenia i wciąż odkrywam ich potencjał. Baza zawieszki została przeze mnie potraktowana preparatem do spękań. Crackle to mój kolejny bzik tej jesieni. Możecie nie uwierzyć, ale preparaty odleżały na półce ponad dwa lata, nawet nie rozpakowane. I co one tam tyle czasu robiły?!
Do pomalowania bazy i umieszczonych na niej dekoracji użyłam tuszów alkoholowych. Na koniec dodałam nieco drobnych koralików i cekinów, które przykleiłam na gel medium. Wszystko lśni się pięknie i mieni w promieniach jesiennego słońca, którego, mam nadzieję, jeszcze długo nie będzie nam brakowało. Tego Wam życzę!

2 października 2018

"Believe in magic"

Hello! Today I want to show you my new project, which I prepared as part of the "Magic School" joint venture.

As a base, I used a whiskey bottle. Actually, I don't like whiskey, so my husband took care the contents of the bottle, and I used what was left.


And here before decorating:


I created a magic bottle according to the inspiration moodboard of Yulia Tirskaya and the recipe she posted on her blog. I used a lot of structural paste, metallic paints and fine stones. In my project you will find buttons, imprints made using silicone molds, beads and metal pendants. The witch's head was made of paper pulp by me. Do you think it looks scary?

10 listopada 2017

Trochę koloru w ponury dzień

Czy Was także przygnębia ta szaro-buro-ponura aura za oknem? Staram się nie zwracać na nią uwagi, ale z jakimś mizernym skutkiem. Na szczęście praca z papierami w pogodnych barwach zawsze poprawia mi nastrój. Postanowiłam zatem stworzyć sobie coś, co na stałe zagości w mojej pracowni i będzie przywoływać wspomnienie letnich dni.

Kompozycja w drewnianej ramie powstała przy użyciu papieru z kolekcji "Daydream" LemonCraft


Wykorzystałam arkusz z największym łapaczem snów, który stał się głównym motywem mojej pracy. Grafikę ozdobiłam świecidełkami, zawieszkami oraz tekturkami w kształcie piór. Elementy delikatnie musnęłam złotą farbką, dzięki czemu migoczą, niczym w promieniach letniego słońca.