30 marca 2023

Jajo decoupage z motywem łąki

Przed świętami wielkanocnymi, jak co roku o tej porze, jaj zdobionych wszelkimi metodami nie brakuje. Przeglądając blogi i fejsbuka obserwuję, że królują cekiny. Czasem pojawiają się pisanki tradycyjne - skrobane lub pisane woskiem i farbowane za pomocą barwników, ale są one w zdecydowanej mniejszości.

Jakoś dwa lata temu zachwyciłam się barwnikami naturalnymi i roślinnym farbowaniem. Nawet sobie złożyłam bloga o tej tematyce, którego możecie znaleźć pod nazwą Pracownia Za Płotem. Opisałam tam kilka eksperymentów związanych z farbowaniem tkanin. Próbowałam też kolorować jajka, ale efekty nie wyszły zbyt spektakularne. Myślę, że jeszcze wrócę do tego. Kiedyś. A póki co, jaja najlepiej mi się udają w technikach nietradycyjnych. Co prawda tym sezonie jeszcze żadnego nie zrobiłam, zatem będziecie mieli okazję obejrzeć jajo decoupage z motywem łąki, które wykonałam w ubiegłym roku na warsztatach z Seniorami. Oczywiście, z powodu przerwy w prowadzeniu bloga nie doczekało się prezentacji i dziś wskakuje na główną niczym świeżynka 😅

Prowadząc regularne warsztaty rękodzieła zawsze uwzględniam okres okołoświąteczny. Za tworzenie dekoracji zabieramy się zwykle już kilka tygodni wcześniej. Uczestniczki i Uczestnicy chętnie biorą udział w takich zajęciach, a wyjątkowo udanymi pracami obdarowują później bliższą i dalszą rodzinę. I niech Wam nie przyjdzie do głowy, że to jakieś niekoniecznie chciane prezenty! Prośby o powtórzenie zajęć z jakiegoś tematu zdarzają się często i gęsto, bo: "Pani Iwonko, córka pracę zabrała, a druga też chciałaby mieć coś w tym stylu... Zrobimy?"

Jeśli chodzi o jaja, to na zajęciach ozdabiamy je najczęściej techniką filcowania na sucho albo decoupage właśnie. Raczej żadnych cekinów. W ubiegłym roku były jaja decoupage i muszę przyznać, że wyszły wyjątkowo udane! Można je znaleźć na mojej stronie Warsztaty rękodzieła Iwona Pawelec Burczaniuk, tylko trzeba się dokopać do ubiegłorocznych zdjęć. Pod ogromnym wrażeniem urody tych prac sama postanowiłam wykonać sobie świąteczną ozdobę w technice serwetkowej.


Technika serwetkowa (decoupage) polega (w dużym uproszczeniu) na naklejaniu elementów wyciętych z papieru (np. papierowych serwetek) na dekorowany przedmiot i zabezpieczeniu tego wieloma warstwami lakieru.

23 marca 2023

Romantyczny mini-album z resztek

W pracowni rękodzielniczej nic się nie marnuje! Zwłaszcza w scrapowej, bo scrapbooking to dziedzina, która jest w stanie wchłonąć wszelkie resztki. Nieraz dawałam temu wyraz na moim blogu, a dziś po raz kolejny to potwierdzę. Argumentem zaś będzie romantyczny mini-album, wykonany w znacznej mierze z resztek.



Albumy tworzę od kilkunastu lat. Moja przygoda ze scrapbookingiem zaczęła się właśnie od nich. Pierwszy, który wykonałam, w niczym nie przypomina tego z dzisiejszego wpisu, zresztą, możecie zerknąć dla porównania na Album zimowy z 2010 roku! No, powiem Wam, jest różnica 😀 W poziomie wykonania samej pracy, jak też sfotografowania jej. Jak głosi obiegowa mądrość - "praktyka czyni mistrza" i dzisiejsze zdjęcia zdają się ją potwierdzać.
Od tamtej pory nazbierało się albumów na moim koncie. Blogowy licznik pokazuje, że 41. Czasem były bardziej udane, czasem mniej. Sporą część zrobiłam na zamówienie. Równie wielką na prezenty dla rodziny i znajomych tudzież własne zapotrzebowanie.


Co jest najlepsze w scrapowych albumach?

15 marca 2023

Własnoręcznie wykonany notes

Ktoś z Was zapisuje jeszcze ważne rzeczy w sposób tradycyjny? Pamiętam, że już wielokrotnie zadawałam to pytanie na moim blogu. Powiem Wam, że pod tym względem nieco się u mnie zmieniło, chociaż nadal uważam, że własnoręcznie wykonany notes to prawdziwa przyjemność prowadzenia notatek.


Od czasu mojej intensywnej aktywności na tym blogu minęło już niemal cztery lata. Wtedy w kilku ostatnich postach wspomniałam o kryzysie twórczym, który ostatecznie mnie pokonał. Ale. Dał też przestrzeń do zupełnie innych działań. Zaczęło się od Festiwalu Folkowisko, który nadał mojemu życiu całkiem nowy wymiar. Temat wymaga omówienia w osobnym wpisie, więc teraz wspominam o nim tylko tak pobieżnie. Chodzi o to, że z uczestnika i odbiorcy tego wydarzenia stałam się jego współorganizatorem. Z uwagi na moje dużego doświadczenia w obszarze rękodzieła, zajmuję się m.in. strefą wystawców oraz koordynacją warsztatów.

Mimo, że festiwalowe wydarzenia ograniczają się do czterech lipcowych dni, to moja praca trwa właściwie okrągły rok. Jeszcze w czasie imprezy zbieram informacje od uczestników, umawiam się z wystawcami na kolejną edycję, podsumowuję wydarzenie. Później przygotowuję kolejny nabór chętnych: tworzę formularze zgłoszeniowe, przygotowuję materiały promocyjne, nawiązuję kontakty z ciekawymi twórcami. Na kilka tygodni przed kolejną edycją Folkowiska dopinam szczegóły, układam harmonogram warsztatów, planuję lokalizację wystawienniczych stanowisk, a w międzyczasie staram się promować nasze artystyczne osobowości. I tak w koło! Moja praca wymaga nieustannego prowadzenie dużej ilości notatek. Numery telefonów, adresy mailowe, kto czym się zajmuje, terminy, terminy, terminy...

Jak sobie z tym radzę?

7 marca 2023

Kartki świąteczne z pisankami

Świąteczne klimaty rozgościły się w rękodzielniczym świecie na dobre. Na prowadzonych przeze mnie warsztatach powstają dekupażowe pisanki i kwiaty z krepiny do palm. Ja tymczasem postanowiłam sprawdzić, czy pamiętam jeszcze, jak się robi kartki świąteczne. W rezultacie powstała sterta kolorowanych akwarelami wycinanek i seria kartek z pisankami.



Ostatnio moje działania twórcze zeszły na nieco dalszy plan, co możecie zaobserwować po gęstości pojawiania się wpisów na blogu. Zwyczajnie brakuje mi czasu na szaleństwa w pracowni... W ciągu tygodnia mam warsztaty w czterech różnych Klubach Seniora. Na tych zajęciach raczej nie zajmujemy się kartkami, chociaż "przemycam" pewne elementy scrapowo-kartkowe. Niedawno w jednym z klubów robiliśmy mediowe notesy, a w innym z kolei zaczynamy pracę nad albumami. Jeśli chcielibyście zobaczyć, jakie prace wychodzą z rąk uczestników moich warsztatów, zajrzyjcie na stronę Warsztaty rękodzieła Iwona Pawelec Burczaniuk na fejsbuku.