Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kopertówki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kopertówki. Pokaż wszystkie posty

29 września 2016

Album na zdjęcia z podróży poślubnej

Co prawda wczoraj przywitałam na blogu jesień, ale dziś jeszcze wróćmy na parę chwil do cudownych, letnich dni. Trudno się rozstać z czymś, co daje ciepło i poczucie szczęścia. Ale mając to na względzie, warto zawczasu zadbać o późniejsze wspomnienia. Na pewno ułatwią to wykonane fotografie.

Album na zdjęcia z podróży poślubnej na Cypr

będzie idealną oprawą wspomnień, do której z przyjemnością zagląda się latami.


Do jego wykonania posłużyły mi papiery UHK Gallery oraz stemple z motywami marynistycznymi.
Całość opakowałam w pudełko z okienkiem, a do kompletu zrobiłam kopertówkę na życzenia.

30 maja 2016

Zestaw ślubny

Po upalnym, pełnym słońca dniu, nastał całkiem przyjemny wieczór. Było niesamowicie gorąco, ale w mojej pracowni upał nie dokucza zbyt bardzo. Toteż nowe prace powstają i mają się dobrze.


Na dowód tego dziś przedstawiam Wam zestaw ślubny w postaci kopertówki i torebki na wino. Całość wykonałam z papieru z kolekcji Fiołki, który znajdziecie oczywiście w Paper Passion.

18 kwietnia 2016

W mieszance odcieni

Nowy tydzień to nowe wyzwania i okazja do zrobienia wielu nowych rzeczy. Mam nadzieję, że odpoczęliście podczas weekendu i czujecie się pełni energii i zmotywowani do działania ;) Tradycyjnie, jak w każdy poniedziałek, zapraszam na bloga Paper Passion. A tam czeka na Was kopertówka przeznaczona na ślubne życzenia i ewentualny załącznik finansowy.



Całość utrzymana jest w mieszance bardzo jasnych odcieni: szarości, ecru i bieli, zatem na pierwszy plan wychodzą wszelkie elementy tworzące strukturę pracy - ażurowe wycinanki, maszynowe przeszycia, kontury. Bardzo lubię taką zabawę światła i cieni. Szczegóły dotyczące wykonania znajdziecie w moim poście na blogu firmowym.

3 kwietnia 2016

Kopertówka na komunię

Wiosenne miesiące nieodłącznie kojarzą się z uroczystościami komunijnymi. Na moim blogu już od dawna możecie oglądać rozmaite prace przygotowane właśnie z myślą o nich. Dziś dołączam kolejną, wraz z zaproszeniem na najnowsze wyzwanie na blogu Paper Passion.


A oto moja propozycja na wspomniane wyzwanie - kopertówka w jasnej kolorystyce, ozdobiona margerytkami z kalki technicznej (na które kursik znajdziecie na mim blogu), wraz z wkładką do wypisania życzeń.

20 września 2015

Piękne plany

Za oknem zrobiło się ponuro i pada deszcz. A miałam takie piękne plany na dzisiejszy dzień... Miał być las i grzybki, a ostatecznie będzie przesiadywanie w pracowni.

W sumie też nie najgorsza opcja, zwłaszcza, że przed weekendem dotarły do mnie nowe wykrojniki i inne jeszcze atrakcje.


Między innymi Memory Box Fresh Foliage Die, którym posłużyłam się wykonując ostatnią kopertówkę. Całość zyskała wręcz wiosenny charakter, sądzę, że to właśnie dzięki wdzięcznym listkom w subtelnym odcieniu zieleni.

16 września 2015

Bogactwo jesiennych barw

Uwielbiam bogactwo jesiennych barw. Zwłaszcza suto okraszonych promieniami słońca.


Moja dzisiejsza propozycja w tej kolorystyce, to ślubna kopertówka. Poza kwiatami ozdobiłam ją także jesiennymi listkami, niesfornie wymykającymi się z ram kompozycji.


Mam nadzieję, że piękna pogoda utrzyma się jeszcze długo i dostarczy wielu inspiracji.

9 września 2015

Jesiennie

Zrobiło się szaro, buro i deszczowo, czyli jesiennie. Ale ja mam nadzieję, że wkrótce ta jesień przybierze swoje bardziej urodziwe oblicze i rozmaite odcienie czerwieni, żółci i pomarańczu, poprzetykane gdzieniegdzie brązem i zielenią, zatańczą w słonecznych promieniach.

W takim właśnie klimacie, pogodnej, złotej jesieni, jest moja dzisiejsza praca. Kartka w formie koperty, ozdobiona samodzielnie wykonanymi kwiatami.


Do ich wykonania wykorzystałam wykrojnik Marianne Design - poinsencja LR0122, a poza tym papier czerpany i trochę mgiełek. A efekt - zobaczcie sami:

20 sierpnia 2015

Kopertówka pełna kwiatów

Czujecie, jak jesień zbliża się coraz bardziej? Po ostatniej fali upałów niższe temperatury są jak wybawienie. Ale nie ma się co łudzić, lato już za nami...


Staram się zawsze szukać dobrych stron każdej sytuacji i w tym wypadku także mam - mogę swobodnie działać w pracowni bez względu na porę dnia. Podczas upałów nie było to możliwe w godzinach porannych, ponieważ okno pracowni znajduje się od strony wschodniej, a mój stół bezpośrednio pod oknem.


A zatem siedzę sobie teraz w słońcu i kleję kolejne kartki. Dziś przedstawiam Wam najnowszą kopertówkę, pełną kwiatów:

25 lipca 2015

Weekendy w pracowni

Weekendy w pracowni są najlepsze! Dzieci gdzieś w świecie, nie trzeba myśleć o zakupach, gotowaniu i innych "rozpraszaczach". Jestem tylko ja i sterta papierów. Czasem siedzę i przekładam ścinki z miejsca na miejsce, a czasem udaje mi się złożyć z nich coś sensownego.

Dziś z warsztatu zeszła kopertówka, jak wiecie, jedna z moich ulubionych form kartek. Ta jest zdobiona "na bogato", ale mam nadzieję, że bez przesady.


Zawsze mam pewne wątpliwości w przypadku bardzo dekoracyjnych kartek, czy aby nie jest wszystkiego za dużo. Jednak gdy zdejmuję z pracy część elementów, to wydaje mi się jakaś taka "łysa". A jak Wam się wydaje?

6 czerwca 2015

Wstaję bardzo wcześnie

Wiosna i lato to czas, kiedy funkcjonuję jakoś inaczej. Zasadniczą i zdumiewającą mnie wciąż zmianą jest to, że wstaję bardzo wcześnie. Zazwyczaj o szóstej jestem już z kawą w pracowni, a bywa też i tak, że jestem tam wcześniej.

Ilość czasu, który spędzam w pracowni ma się nijak do tempa powstawania nowych prac. Większość czasu upływa mi na kwestiach organizacyjnych, przeglądaniu i porządkowaniu przydaśków. Jednakże czasem pojawia się jakaś koncepcja, której realizacja staje się sprawą absolutnie priorytetową. Wtedy rzucam rozpoczęte porządki i, mimo otaczającego mnie chaosu, przystępuję do pracy.


Efekty bywają różne, np. takie: kopertówki z papierów Primy plus własnoręcznie wykonane kwiaty. Przepis na białe stokrotki (?) znajdziecie na moim blogu, a róża (piwonia?) powstała z wykrojnika Sizzix Bigz Die - Kwiatki by Tim Holtz, z którego wycinanki podbarwiłam tuszami Distress.

26 maja 2015

W stylu boho

Lato od lat kojarzy mi się ze stylem boho. Wprost przepadam za ubraniami i biżuterią w takim klimacie i posiadam ich już całkiem sporą kolekcję. Rzecz jasna próbuję również przemycić bogactwo kolorów i ornamentów do swoich prac.



Dzisiejsze propozycje kartek ślubnych są właśnie taką próbą, może jeszcze nie do końca udaną... Ale lato dopiero się zaczyna, więc z pewnością nadarzy się jeszcze okazja.

21 kwietnia 2015

Powstają wciąż...

Strasznie ostatnio brakuje mi czasu. I póki co, nic nie wskazuje na to, że ta sytuacja wkrótce się zmieni...

Chociaż bardzo bym chciała zająć się realizacją pomysłów, które powstają wciąż w mojej głowie. Niektóre z nich doczekały się nawet swego rodzaju "dokumentacji technicznej". A no właśnie - ciekawa jestem, jak Wy wprowadzacie w życie swoje koncepcje? Siadacie i robicie? Czy też "nosicie się z zamiarem" kilka dni obmyślając i skrupulatnie dopracowując szczegóły? Ja zdecydowanie reprezentuję tą drugą grupę, stąd taka, a nie inna częstotliwość publikacji na blogu.




Dziś kolejna kopertówka, znowu z papierami i dodatkami Lemoncraft w roli głównej, ale za to z nowym wykrojnikiem (Creative Exressions - Santorini), który, już to czuję, będzie moim zdecydowanym ulubieńcem.

18 marca 2015

Odcienie wiosenne

Pastele są nadal ze mną bardzo silnie związane. Odcienie wiosenne, motywy kwiatowe - to moja propozycja na zaproszenia komunijne. Do tego forma koperty, niezwykle według mnie efektowna, ma jeszcze ten atut, że nie wymaga dodatkowego opakowania kopertą czy pudełkiem.



2 marca 2015

Odgrzewane kotlety

Jak tam? Dopadło Was zimowo-wiosenne przesilenie? Mnie dopadło. Jakąś niemoc wewnętrzną dziś poczułam i było to bardzo silne, niemal obezwładniające uczucie. Ale na szczęście szybko przeszło.



Niestety na blogu jakby nie przeszło. Nic nowego dziś nie będzie - nadal różowo-błękitna kolorystyka i nadal kopertówki, w dodatku odgrzewane kotlety z zeszłego roku... Aj, jakiś taki okres przejściowy... Mam nadzieję, szybko przejdzie...

25 lutego 2015

Przylatują bociany

Coraz wyraźniej czuć podmuchy wiosennego wiatru. Mam wrażenie, że lada dzień wszystko zacznie budzić się do życia. Początek wiosny to czas, kiedy przylatują bociany. A skoro o bocianach mowa... to w ostatnich dniach udało mi się zrobić kartki z wykorzystaniem motywu tego ptaka.



Karki są w formie koperty. Znowu. Jakoś monotematycznie się zrobiło pod tym względem ostatnio. Ale zaglądajcie tu często, bo być może wkrótce uda mi się Was zaskoczyć czymś nowym.

23 lutego 2015

Może różowy?

Weekend minął niepostrzeżenie, trochę leniwie, trochę pracowicie. Udało mi się też zrobić plany na najbliższe tygodnie, zwłaszcza związanych z tak uwielbianymi przeze mnie ;) działaniami porządkowymi.

Myślę co jakiś czas o przemalowaniu pracowni, tylko wciąż nie mogę zdecydować się na jakąś konkretną kolorystykę. Może różowy? Chociaż moi znajomi jak to słyszą, pytają z niedowierzaniem "Ale różowy??!"



Ja nie mam jakichś uprzedzeń odnośnie tego koloru, nawet dość chętnie sięgam po niego podczas pracy, co potwierdzają niżej prezentowane prace - zapraszam:

20 lutego 2015

Wiosna idzie!

Ale ten czas pędzi! Dopiero co składaliśmy sobie życzenia noworoczne, a tymczasem już mamy schyłek lutego. A na moim blogu pierwszy post w tym miesiącu! Co ja robiłam tyle czasu, że mnie tu nie było??


W pracowni zbyt wiele nie działałam, ale mimo to było bardzo twórczo. Już od miesiąca mam ogromną przyjemność prowadzić warsztaty dla osób zainteresowanych rozpoczęciem swoich zmagań z papierem. W Radzyńskim Ośrodku Kultury spotykamy się w poniedziałkowe i czwartkowe wieczory, aby inspirować się wzajemnie i zgłębiać tajniki scrapbookingu i decoupage'u. Zmagania uczestniczek warsztatów dokumentuję na blogu MAM HOBBY, na który serdecznie zapraszam. Oprócz relacji ze spotkań warsztatowych będzie można na nim znaleźć kursy na kartki i inne drobiazgi z papieru.



A co więcej? Wiosna idzie! Czuję to wyraźnie, stąd nie opuszcza mnie szczególna predylekcja do koloru zielonego.

26 stycznia 2015

W klimacie mocno wiosennym

Jak tam się Wam zaczął nowy tydzień? Macie energię na kolejne wyzwania, które stawia przed Wami życie? Ja dziś od bardzo wczesnych godzin "na nogach", a dzień upływa dość intensywnie.

Z warsztatu zeszły nowe prace - w klimacie mocno wiosennym, ale to chyba zrozumiałe, gdyż wszyscy tęsknimy do słońca i kolorów, a mi to już się nawet po nocach śnią rozwijające się zielone listki.


A tu tymczasem za oknem delikatnie sypie śnieg! Trzeba uzbroić się w cierpliwość...

18 stycznia 2015

Małymi kroczkami do przodu

Na dworze szaro, buro i ponuro, ale nie na moim blogu! Tu panuje klimat zdecydowanie bardziej sprzyjający, momentami wręcz bajkowy. Co prawda w ostatnich dniach ciężko było mi się zabrać do stworzenia nowych prac, ale małymi kroczkami posuwam się do przodu.

Dzisiaj prezentowane kartki powstały "na raty", na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy: już dawno, dawno temu okleiłam bazy i nie mogłam nijak znaleźć sposobu na ich ostateczne wykończenie. Natchnęło mnie kilka dni temu, gdy niemal załamana brakiem weny postanowiłam skleić chociaż kilka kwiatków.


Suma sumarum jakoś udało się szczęśliwie połączyć jedno z drugim, czego efekty możecie dziś obejrzeć.

1 października 2014

Czy to ostatnie?

Czy pastele to dobry kolor na jesień? Cokolwiek by nie mówić, do projektów ślubnych wydają się wręcz idealne. Czy będą to ostatnie w tym sezonie prace ślubne - czas pokaże. Na pewno powoli trzeba myśleć o czymś w temacie świątecznym.

Tak, tak, wiem, że niektórzy w tej chwili łapią się za głowę i wykrzykują: "Dopiero?!". Ano, dopiero. Jakoś nie umiem się przekonać do tak wczesnego wywoływania nastroju bożonarodzeniowego.


Z drugiej strony, nie czuję aż takiej potrzeby, żeby to wszystko tak strasznie przyspieszać. Ale, nigdy nie wiadomo, na co mi przyjdzie ochota nazajutrz.
Tymczasem jeszcze w zupełnie nieświątecznym klimacie: