Cała we fioletach

Witajcie w pierwszy poniedziałek wakacji! Chociaż już od wielu lat nie chodzę do szkoły, to najbardziej z całego roku uwielbiam właśnie te dwa miesiące. I nie chodzi tylko o to, że jest ciepło.

To też, ale dużo fajniejsze jest to, że niczym związanym ze szkołą nie trzeba się martwić. Książkami, kanapkami, lekcjami, wyjazdami, przyjazdami... nic z tych rzeczy nie będzie zaprzątać głowy przez najbliższe tygodnie! A poza tym - moje córki są w domu i to jest zdecydowanie najlepsze ze wszystkiego;)

No, dobra, wakacje, wakacjami, ale urlopu nie ma i działać trzeba. Pracownia na pełnych obrotach, więc i na blogu jest co pokazać. A dziś moja inspiracja dla Paper Passion - cała we fioletach. Połączyłam różne odcienie tego koloru, w rezultacie otrzymując sympatyczną kartkę imieninową. Do kompletu machnęłam oczywiście pudełko. Z tymi pudełkami jest co prawda trochę roboty, ale widok, jak się to wszytko doskonale prezentuje na koniec, jest warty poświęcenia, prawda ?

Kolekcja kartek z podziękowaniami

Lato przywitało nas bardzo szczodrze, jeśli chodzi o pogodę. A ja, z premedytacja, jeszcze bardziej podniosę temperaturę ;)

Jakiś czas temu pracowałam nad kolekcją kartek z podziękowaniami. Wszystkie otrzymały do kompletu pudełka z okienkami zaopatrzonymi w "szybki".

Pracy było sporo, ale jak się domyślacie, była ona bardzo przyjemna. Dziś chciałabym zaprezentować Wam efekty mojej pracy. Ale nie bójcie się ;) Nie będę wrzucać każdej pracy z osobna, zwłaszcza, że wszystkie zostały wykonane w zbliżonym układzie kompozycyjnym. Ograniczę się zaledwie do kilku, a bardziej dociekliwych odsyłam do albumu na moim pracownianym fanpejdżu =>> TUTAJ, TUTAJ.

Harmonijkowy przepiśnik / Folding cook-book

Zaczęło się lato, a więc między innymi czas przygotowywania wszelkich przetworów i zapasów na zimę. Robicie je? Ja ostatnio trochę zaniedbałam tę kwestię, ale w tym roku postanowiłam się poprawić ;)

Zatem na początek zrobiłam sobie specjalny przepiśnik na ulubione receptury. Ma on formę harmoniki, dzięki czemu poszczególne karty są sztywne. Bazę okleiłam papierami Scrap Berry's z kolekcji "I love cooking", najpierw troszkę je postarzając, gdyż chciałam uzyskać wyraźny efekt vintage. Całość związałam wstążką, która trzyma wszytko razem, a także dodaje pracy uroku.

A teraz pozostawiam Was ze zdjęciami i pędzę na targowisko, może jeszcze dopadnę gdzieś truskawki na dżem?

Retro i pastele

Dziś na warsztacie jedna z rzadziej spotykanych kolekcji Paper Passion - Beige Collection. Mam wrażenie, że jest nieco niedoceniana. A przecież doskonale nadaje się do subtelnych, pastelowych kompozycji ślubnych.

Postanowiłam zatem wykonać z niej kartkę przeznaczoną na wyżej wspomnianą okazję. Piękny, kremowy odcień doskonale współgra z żółtawymi różyczkami oraz listkami z zielonego papieru czerpanego. Użyłam także mojego ulubionego stempla z wizerunkiem młodej pary, dzięki któremu całość nabrała charakteru retro. Do kompletu oczywiście powstało pudełko z okienkiem eksponującym wnętrze.

Mam nadzieję, że delikatny beż również i Wam przypadnie do gustu.

Pastelowe kartki ślubne

Witajcie w piękną, słoneczną niedzielę;) Weekend postanowiłam poświęcić na małe eksperymenty z maskami, które już jakiś czas przebywają w mojej pracowni, ale dotąd nie miałam okazji ich wypróbować.

Przy ich użyciu powstały pastelowe kartki ślubne. Zastosowałam papier do akwareli, który zabarwiłam Distressami, a następnie opryskałam trochę mgiełkami. Na to wszystko nałożyłam pastę strukturalną.

Tak przygotowane tła ozdobiłam kwiatami z papieru czerpanego, a także różyczkami, które najpierw nastemplowałam na papierze do akwareli, pokolorowałam tuszami, a następnie powycinałam.
Na koniec kartki otrzymały eleganckie pudełeczka z okienkiem zabezpieczonym szybką.

Za chwilę wakacje!

Wiecie co? Nie mogę uwierzyć, że już jest połowa czerwca! Pół roku śmignęło nie wiadomo kiedy. A właściwie, to znacznie więcej, niż pół roku, bo nie dawno kupowaliśmy zeszyty i przybory szkolne, a już za chwilę będą wakacje!

Zakończenie roku szkolnego to czas podziękowań dla wychowawców i nauczycieli, stąd też w mojej pracowni powstają ostatnio kartki przeznaczone na tą okoliczność. A wśród nich ta kartka, wykonana z papierów Paper Passion:

Gdzie ty to trzymasz?! Media

Wiele osób, które scrapbooking traktują poważnie na tyle, że postanowiło stworzyć sobie własne pracownie, wyposażyło je w mobilne półeczki na kółkach z Ikei. Na zdjęciach ze scraproomów moich koleżanek najczęściej spotkacie wersję w kolorze miętowym ;) Te półeczki zazwyczaj służą do przechowywania mediów (farb, preparatów, mgiełek itp.). Dla sporej części scrapowej braci to absolutny "must have".

Jednakże do mojej pracowni Ikea kompletnie nie pasuje, więc już od pewnego czasu rozglądałam się za jakimś interesującym zamiennikiem tego elementu wyposażenia. Jak już kiedyś wspominałam na blogu, uwielbiam klimat retro i wszelkiego rodzaju starocie. W mojej pracowni królują naturalne materiały: drewno, szkło, kamień. Przedmiotów do wyposażenia szukam tam, gdzie tylko się da: czasem na strychu, czasem w ciuchlandzie, ostatnio także na fejsbuku. Jeśli mi się coś spodoba, nie zawaham się wyciągnąć tego ze śmietnika.

A wczoraj mąż zaprosił mnie na krótką wycieczkę do lokalnego handlarza używanymi meblami i od czasu tej wyprawy, jestem posiadaczką takiego uroczego przybornika!

Wybaczcie brak skromności

Dziś zapraszam na prezentację nowej kartki w pudełku. Dobrze już znacie tę formę, i muszę przyznać, że staje się ona coraz popularniejsza. Co wcale mnie nie dziwi (wybaczcie ten brak skromności), ponieważ te zestawy poza tym, że są niezwykle eleganckie, to także bardzo solidnie wykonane.

Bazy powstają w mojej pracowni i dokładam wszelkich starań, aby były mocne i trwałe, a dzięki temu cieszyły oczy przez długi czas.

Poniższy egzemplarz powstał z papierów Lemoncraft, a ozdobiłam go kwiatami, których przeróbkę opisałam ostatnio na Paper Passion.

Z myślą o Dniu Dziecka / Thinking about of Children's Day

Chyba nie ma osoby, która nie wiedziałaby, jaki dzień obchodzimy dzisiaj :) Zatem na moim blogu nie zabraknie kolorów, pozytywnych emocji i pogodnej atmosfery! To za sprawą albumu, który przygotowałam z myślą o Dniu Dziecka, jako inspirację dla Kolorowego Jarmarku. Wykonałam go z papierów i dodatków ScrapBerry's "Young & Free", które wprost idealnie nadają się do tego typu prac.

Ten album to taki mój powrót, nie tylko do czasów beztroskiego dzieciństwa, ale także do początków mojej przygody ze scrapbookingiem - to od albumów rozpoczęła się moja wielka, papierowa podróż.
W ostatnich latach trochę mniej uwagi poświęcam tego typu pracom, ale skrzętnie gromadzę wszystko, co może się przydać do ich tworzenia.

A gdy nadchodzi TEN CZAS, wyciągam wszystkie skarby z zakamarków i... następuje trudny proces decyzyjny - co użyć, a co ponownie schować do szuflady. Ja najchętniej użyłabym wszystkiego, ale przecież w albumie muszą jeszcze zostać miejsca na zdjęcia!