Dzisiejszy powrót zimy nieco mnie zaskoczył. Wprawdzie śledzą prognozy i coś niecoś wczoraj obiło mi się o uszy na ten temat. Ale szczerze mówiąc, wieczorem nic nie wskazywało na to, że sceneria za oknem ponownie przyoblecze się biel. U mnie od rana sypie nieustannie, ale kompletnie mnie to nie martwi. Wprost przeciwnie - poziom światła w mojej pracowni podniósł się znacznie, co wprawiło mnie w całkiem dobry nastrój.
A za sprawą powrotu zimy, wracam do monochromatycznej kolorystyki. Chociaż moja dzisiejsza praca wcale nie ma zimowego charakteru. Postanowiłam w końcu zająć się szkatułką, która służy mi do przechowywania odcisków z masy papierowej. Kiedyś miałam w planach ozdobić ją techniką decoupagu, ale jakoś nie bardzo mi to wyszło. I przyklejony "do góry nogami" obrazek wcale nie był największą gafą, którą przy okazji popełniłam.
Inspiracją do powstania tej pracy było wyzwanie ogłoszone na blogu Decoratorium. Spójrzcie, jak piękną paletę kolorów zaproponowały dziewczyny:
Teraz postanowiłam udekorować ją całkiem inaczej. Użyłam głównie odcisków z silikonowych form oraz wielu mediów: past strukturalnych, m.in. pasty pękającej DecoArt, farbek w niebieskim odcieniu, oraz farby metalicznej Dazzling Metallics DecoArt. Do tego dodałam mnóstwo kamyków, koralików i mikrokulek. Za sprawą wspomnianej wyżej farby metalicznej, którą podkreśliłam wypukłości, całość pięknie się mieni i połyskuje zimnym światłem. Kilka opalizujących gwiazdek dodatkowo wzmocniło ten efekt.
Inspiracją do powstania tej pracy było wyzwanie ogłoszone na blogu Decoratorium. Spójrzcie, jak piękną paletę kolorów zaproponowały dziewczyny:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz