25 stycznia 2019

Błękitna szkatułka

Dzisiejszy powrót zimy nieco mnie zaskoczył. Wprawdzie śledzą prognozy i coś niecoś wczoraj obiło mi się o uszy na ten temat. Ale szczerze mówiąc, wieczorem nic nie wskazywało na to, że sceneria za oknem ponownie przyoblecze się biel. U mnie od rana sypie nieustannie, ale kompletnie mnie to nie martwi. Wprost przeciwnie - poziom światła w mojej pracowni podniósł się znacznie, co wprawiło mnie w całkiem dobry nastrój.

A za sprawą powrotu zimy, wracam do monochromatycznej kolorystyki. Chociaż moja dzisiejsza praca wcale nie ma zimowego charakteru. Postanowiłam w końcu zająć się szkatułką, która służy mi do przechowywania odcisków z masy papierowej. Kiedyś miałam w planach ozdobić ją techniką decoupagu, ale jakoś nie bardzo mi to wyszło. I przyklejony "do góry nogami" obrazek wcale nie był największą gafą, którą przy okazji popełniłam.


Teraz postanowiłam udekorować ją całkiem inaczej. Użyłam głównie odcisków z silikonowych form oraz wielu mediów: past strukturalnych, m.in. pasty pękającej DecoArt, farbek w niebieskim odcieniu, oraz farby metalicznej Dazzling Metallics DecoArt. Do tego dodałam mnóstwo kamyków, koralików i mikrokulek. Za sprawą wspomnianej wyżej farby metalicznej, którą podkreśliłam wypukłości, całość pięknie się mieni i połyskuje zimnym światłem. Kilka opalizujących gwiazdek dodatkowo wzmocniło ten efekt.














Inspiracją do powstania tej pracy było wyzwanie ogłoszone na blogu Decoratorium. Spójrzcie, jak piękną paletę kolorów zaproponowały dziewczyny:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz