Gdy rozpoczynałam swoją przygodę ze scrapbookingiem, najważniejsze w zasadzie były dwie kwestie: skąd wziąć fundusze na narzędzia i materiały oraz gdzie zaopatrzyć się w tego rodzaju akcesoria.
Domyślam się, że dla wielu z Was, którzy rozpoczęliście przygodę z papierowym rękodziełem w ciągu ostatnich lat, kwestia dostępności materiałów może się wydawać kuriozalną. Jednakże, musicie wiedzieć, że ja zaczynałam jeszcze wtedy, gdy takiej obfitości sklepów, jak teraz, nie to, że nie było, ale nawet nam się nie marzyło. Szczęśliwie, ta dziedzina naszej gospodarki rozwija się w dość szybkim tempie. Toteż po kilku latach scrapowania pojawia się kolejny, niezwykle istotny aspekt - gdzie to wszystko trzymać??
Oczywiście, pytania o sposoby przechowywania zasobów nie są mi obce i nieustannie próbuję znaleźć na nie odpowiedzi, którymi nie omieszkam się z Wami podzielić. A już dziś mogę Wam dać rozwiązanie w kwestii organizacji wykrojników.
Są różne sposoby ich przechowywania i w zasadzie każdy ma swoje ulubione. Jedni trzymają w pudłach, w oryginalnych opakowaniach, inni tapetują nimi ściany lub drzwi regałów. Mi osobiście najbardziej odpowiada system albumowy. Grupuję sobie wszystko tematycznie (np. dziecko, ślub, rośliny i liście), więc nie mam problemu z odnalezieniem potrzebnego wykrojnika. Albumy nie zajmują wiele miejsca, bez problemu mieszczą się na półkach czy do szuflady. A co najważniejsze! Są w pełni mobilne! Mogę je zabrać w każde miejsce, w którym mam ochotę rozłożyć się ze swoją pracą. U mnie nie zawsze jest to pracownia. Tym miejscem często bywa łóżko w mojej sypialni, więc tam raczej trudno by było o zabranie gabarytów.
Tak więc zdecydowanie albumy! Jeśli również do Was trafia ten sposób ich przechowywania, to możecie skorzystać z mojej instrukcji, jak taki album samodzielnie sobie stworzyć.
Na początek wspomnę Wam jeszcze o pewnej, istotnej dla mnie sprawie. A mianowicie o estetyce przedmiotów, które trafiają do mojej pracowni. Od samego początku przywiązuję do tej kwestii ogromną wagę, zatem rzeczy, których używam, muszą być nie tylko funkcjonalne, ale również ładne i solidnie wykonane. Owszem, może nie mieć to znaczenia, jeśli pracujecie w domowym zaciszu i traktujecie swój kąt, jako świątynię, do której "niewierni" nie mają wstępu. Moja pracownia jednak jest miejscem, w którym można "na żywo" obejrzeć i zakupić wykonane tu prace, podejrzeć mnie podczas ich tworzenia, bywa niekiedy miejscem spotkań i warsztatów. Zatem niech Was nie zdziwi fakt, że przywiązuję tak dużą wagę do jej wyglądu.
Ok, dość gadania, zabierajmy się do pracy!
Jak zrobić folder do przechowywania wykrojników?
(tutorial)
Folder składa się z 8 kart połączonych sprężyną. Jeśli macie pod ręką niezbędne do jego wykonania narzędzia i materiały, to już za niespełna 1,5 godziny będziecie mogli z radością porządkować kolekcję wykrojników!
A co będzie nam potrzebne?
- tektura introligatorska o grubości ok. 2 mm;
- 3 maty magnetyczne 0,7 mm w formacie A4;
- 5 arkuszy papieru A4 w kolorze czarnym (lub innym, można użyć scrapowego);
- farba akrylowa;
- papier ścierny;
- linijka i nóż do tapet;
- narzędzie do zaokrąglania rogów;
- pędzel;
- sprężyna 1,25" lub kółka;
- bindownica lub dziurkacz do wycięcia otworów na kółka;
- klej, taśma dwustronnie klejąca.
Do dzieła!
1. Z tektury introligatorskiej wycinamy 8 prostokątów o wymiarach 22 x 16 cm. Można je zaokrąglić na rogach.
2. Wyrównujemy postrzępione krawędzie za pomocą papieru ściernego.
3. Jeśli nie odpowiada Wam naturalny kolor tektury, możecie pomalować krawędzie farbą akrylową w wybranym kolorze. Wystarczy, jeśli pomalujecie obszar ok. 2 cm od brzegu. Oczywiście, z obu stron.
4. Arkusze maty magnetycznej oraz czarnego papieru przecinamy na połowę. Oczywiście, narożniki wycięłam w fantazyjny sposób, aby podkreślić estetykę pracy.
Teraz wystarczy już tylko przykleić.
5. Papier przyklejam klejem, natomiast matę magnetyczną - taśmą dwustronnie klejącą. Zwykle używam taśmy przemysłowej, która świetnie mi się sprawdza. Dziś natomiast użyłam innej taśmy, więc za jakiś czas zobaczę, czy jest odpowiednia do tego typu rzeczy.
6. Przyklejam maty i papier w następujący sposób:
- pierwsza karta - z obu stron papier;
- druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma karta - z jednej strony mata, z drugiej papier;
- ostatnia karta - ja daję z obu stron papier, a na to jakieś kawałki maty, np. te dołączane czasem do wykrojników. Ale można również dać z jednej strony zamiast papieru matę magnetyczną.
7. Teraz bindowanie - po cztery oczka sprężyny na obu końcach lewego brzegu albumu.
Robota wykonana! O ile życie z przydasiami stało się prostsze?
Też mam podobny segregator na wykrojniki
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na beermatę i matę magnetyczną. ;) Ale nie będę ich wkładać do segregatora. Będą luzem stać pionowe w pudle. Mam stemple w segregatorze i nie zdało to egzaminu. ;(
OdpowiedzUsuńNo, ja przechowywania stempli też nie widzę w formie segregatora... Ale wykrojniki całkiem spoko. Generalnie mogło by to być bez sprężyny i w pudle, ale w ten sposób pudło służy mi do innych celów :)
UsuńRewelacyjny segregator na wykrojniki! Super!
OdpowiedzUsuńPiękny! Sama bym taki chciała! A raczej kilka, bo jednym raczej by się wszystkie nie pomieściły ^ ^"
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, moje wykrojniki też są na podobnych matach, ale tematycznie w pudłach.
OdpowiedzUsuńŚwietny segregator na wykrojniki
OdpowiedzUsuńPięknie dopracowałaś ten segregator :)
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś!!! ja mam wykrojniki w dwóch pudełkach, w jednym te w oryginalnych opakowaniach posortowane wg producentow a w drugim w takich specjalnych sztywnych koszulkach na matach :) każda metoda dobra
OdpowiedzUsuń