Kolejny weekend, podczas którego siedzę sobie w domu, a tak naprawdę to w pracowni, i mam czas na realizację ostatnich pomysłów. Albo też, tak jak dziś - na kartkowy freestyle. Chcecie wiedzieć, na czym polega?
To takie kreatywne wykorzystywanie resztek - wysypuję ścinki i dodatki, które się poniewierają zapomniane po szufladach, i puszczam wodze fantazji ;)
Raz wyjdzie coś sensownego, raz coś, co ląduje od razu w koszu, ale jest w tym dużo zabawy, a także możliwość odkrycia nowych połączeń materiałów, wzorów i kolorów. Także polecam również Wam.
A poniższa kartka powstała właśnie w wyniku takiej zabawy:
A poniższa kartka powstała właśnie w wyniku takiej zabawy:
Śliczny freestyle :) Po Twoim wpisie, odnoszę wrażenie, że u mnie w większości jest taki freestyle, czasem mniej lub bardziej zaplanowany ;)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńNo bo to jest w tym wszystkim najlepsze - móc puścić wodze fantazji i... kleić ;)