Dziś zaprezentuję Wam pracę, która z założenia miała mieć nieco mroczny, gotycki klimat.
Jak gdzieś już kiedyś pisałam, nie mam zwyczaju trzymać się ściśle pierwotnie obranej koncepcji - moja "twórczość" to przygoda w której wszystko może się zdarzyć (zupełnie ta sama reguła rządzi moim życiem...), toteż i w tej kartce przydarzyło się to i owo całkiem nieoczekiwanie.
Niemniej jednak inspiracją, dzięki której pomysł na pracę wyłonił się, był niedzielny koncert zespołu Closterkeller w lubelskim klubie Graffiti, a kto był, ten wie, że orchidee zostały użyte nieprzypadkowo...:)
W pracy użyłam papierów z serii "Zauroczenie" marki Latarnia Morska, zakupionych w scrap.com.
A poniżej moja koncertowa kreacja oraz najstarsze dziecię, na kwadrans przed koncertem:
Piękna kartka ;) a tego koncertu to zazdraszczam przeokrutnie ...
OdpowiedzUsuńPiękne, mroczne panie na świetnym mrocznym koncercie :)
OdpowiedzUsuńKartka świetna, widzę znajomą ramkę?
Piękna kartka i dziewczyny też :)
OdpowiedzUsuńwow, o kartce już napisałam na forum ale stroje, zaśliniłam się jeszcze bardziej, ale skoro mogłam ci obślinić galerię to bloga też, a co ;)a co do twojej córki to muszę przyznać że wyglądacie jak siostry, w życiu bym nie pomyślała że masz tak dorosłą córę
OdpowiedzUsuńo kojarzę Was z koncertu.
OdpowiedzUsuńjezu, jak ja bym chciała, żeby moja mama mnie na takie koncerty zabierała i jeszcze z tego co widziałam piwo kupowała :))
www.ewator.blogspot.com
Dziękuję wszystkim, którzy tu na chwilę zajrzeli. Koncert rzeczywiście był wspaniałym przeżyciem, a fotki przedstawiające gwiazdę wieczoru można zobaczyć pod adresem z komentarza zamieszczonego nad moim.
OdpowiedzUsuńPs. No, z tym piwem to przesada :) Towarzysząca nam siostra moja dała ze swego kufla spróbować Małolacie...:D
no wiesz, ja myślałam, że masz góra 25 lat, a tu taka dorosła córa :) bosko wyglądacie, koncert na pewno był świetny, zazdroszczę bardzo
OdpowiedzUsuń